• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Dzieci nie są złośliwe. Dzieci są złe. /Freud/

Kategorie postów

  • I rok animacja kultury (1)
  • I rok resocjalizacja (2)
  • I rok społeczno-opiekuńcza (1)
  • II rok społeczno-opiekuńcza (8)
  • Nowa Kategoria (1)

Strony

  • Strona główna

Linki

  • zobacz
    • licznik odwiedzin
    • strona samorządu

Bal Pedagoga

W imieniu swoim zapraszam na długooczekiwaną imprezę naszego Instytutu - Żaczek, wtorek  8.04 start 20 :)
bilety do odbioru (dla najszybszych;) przy plakatach  w obu budynkach
* tekst o stroju studenta pedagogiki miał być bezkonfliktowy i oznaczac, ze przebieramy sie za siebie, czyli nie przebieramy w ogóle. okazał się jednak największym dylematem, w związku z czym uspakajam, że oficjalny strój studenta pedagogiki mimo wszystko nie istnieje.
** dodatkowa atrakcja - koncert rockowego zespołu AUY (ok 22:30) - wokalista jest studentem III roku w naszym instytucie.
*** wehikuł czasu wyrusza punkt 20. więc jeśli chcecie się załapać - bądźcie punkktualnie ;)
**** konkurs karaoke szansą na darmowe piwo :]
03 kwietnia 2008   Komentarze (12)
blue
10 kwietnia 2008 o 20:41
Ja również uważam,że bal się udał. Koncert był ok:))! Jedyna uwaga : muzyka po koncercie zdecydowanie była gorsza niż przed.
oed
10 kwietnia 2008 o 17:24
impreza jak najbardziej pozytywna!:)
ooł
09 kwietnia 2008 o 22:22
super impreza! kto nie był niech żałuje:> czekamy na kolejne:D
mm
09 kwietnia 2008 o 13:13
impreza była przednia :] muzyka świetna, koncert też, niestety muzyka po koncercie już znacznie się pogorszyła... Ale ogólnie pozytywna impreza :)
olcia
04 kwietnia 2008 o 16:18
a mnie tam się podoba :))) i kij w nery tym, którym nie pasuje to, że się nie wyśpią (ojoj... no tak, bo to dawno po dobranocce będzie)
balujmy do rana :D
kamila
04 kwietnia 2008 o 00:27
Opinie i sugestie przydają się organizatorom zawsze. Można spojrzeć na problem z innej perspektywy i poprawić swoje błędy (jakieś są zawsze). Warunkiem opiniowania czegokolwiek jest jednak uprzejmy ton wypowiedzi, co nie wszystkim sie tutaj udało. Warto też przypomnieć,że łatwo jest powiedzieć a trudniej samemu coś zrobić.
Dobrze jednak, ze komuś chce się organizować "zwykłą, darmową potańcówkę w niesprzyjającym terminie i z przewagą muzyki techno (która przecież królowała w latach 60-tych, 70-tych i 80-tych)". Ja przyjdę. Pozdrawiam
owca
03 kwietnia 2008 o 23:05
jakos nie umiem zrozumiec komentujacych...nazwa nazwą..czy to wazne jak sie nazywa impreza? i kiedy jest? cieszcie sie, ze instytut cokolwiek organizuje i zacheca do zabawy i integracji.. wtorek? - tak samo dobry dzien do zabawy jak inny. a gdzie tez czasy co imprezowalismy niemalze codziennie? wstawalo sie zaspanym na zajecia (albo i nie ;> )..? wiecej optymizmu proponuje, bo zycie z Was ujdzie juz calkiem..
pozdr
vea
03 kwietnia 2008 o 17:07
zaczynam mieć wątpliwości, czy komentujący czytali plakaty wiszące w budynkach.. impreza jest przegladem najwiekszych hitow od lat 60. do teraz.. wątpię, czy tak wygląda normalna 'potańcówka'.
i - tak, jest inspirowana 'cudownymi latami 90.'
techno? bez komentarza.
nick
03 kwietnia 2008 o 15:57
niedawno była impreza "szalone lata 90te" w Cudownych Latach, impreza dość mała, bo i miejsca było mało, ale było świetnie, jak sie kończyło o 1szej, to wszyscy chcieli zostać. Jeśli coś w tych klimatach pojawiłoby się i w Żaczku, to też będzie miło :-)
Zresztą inteligentni ludzie będą się bawić niezależnie od nazwy :P
Tiss
03 kwietnia 2008 o 15:01
A mnie by satysfakcjonowal stroj a'la Bal , albo chociaz przebranie w okreslonej konwencji i zaplacenie, bo na tym wlasnie polega impreza instytutowa. To tutaj jest zwykla potancowka, jakich milion w Zaczku i wg mnie balem nie ma prawa sie nazywac.
Poza tym, biorac pod uwage to jak nieudana byla impreza wydzialowa, ktora odbyla sie niedawno, nie spodziewam sie czegos "super" po tej instytutowej. A biorac pod uwage fakt, ze nastepnego dnia nalezy wstac na zajecia tez nie zacheci nas to do zabawy.
Wiem, ze nie od Was zalezy termin w Zaczku, ale czy nie lepiej zorganizowac cos nawet w maju i zrobic to porzadnie i z wyprzedzeniem, niz robic takie qui pro quo i nazywac to szumnie Balem. Balem w dzinsach i z techno.

vea
03 kwietnia 2008 o 14:50
ja ze swojej strony mam jedną uwagę - spróbuj cos zorganizowac zanim zaczniesz krytykowac innych. w momencie gdy Ty robisz 'jedno wielkie pfffff' ja biegam po Krakowie z pismami i wydzwaniam do różnych osób. informacja została podana w tym samym dniu, w ktorym klub oraz sponsorzy potwierdzili mozliwosc zorganizowania imprezy. wybór terminu również nie zalezal jedynie ode mnie. impreza nazwana zostala 'balem', poniewaz jest pierwszą od dluzszego czasu imprezą dla naszego Instytutu na taką skalę. nie wiem, na jakiej podstawie twierdzisz, ze bedzie to zwykla impreza, moze lepiej zaczekac z takimi komentarzami do przyszlego tygodnia. moze nalezaloby zadac sobie pytanie, z czym kojarzy nam sie slowo bal - czy przymus przyjscia w okreslonym stroju, do ktorego nikt by sie nie zastosowal oraz koniecznosc oplaty za wstep (kilkadziesiat zlotych-catering) satysfakcjonowałoby Cię? pozdrawiam
ave
03 kwietnia 2008 o 14:18
Ja ze swej strony mam dwie uwagi:

Dlaczego to jest we wtorek? Przeciez wsyzscy mamy na srode na rano:///

I dlaczego nazywa sie to BAL? Skoro jest to zwykla impreza w Zaczku, a nie zaden bal pedagoga. JEdno wielkie pffffff....

Nie mowiac juz o tym, ze informacja o tym zostala podana tak pozno.

Dodaj komentarz

Vea | Blogi